AMarkowych.art

SZAFIROWE GWIAZDY KSIĘŻNEJ ZINAIDY

SZAFIROWE GWIAZDY KSIĘŻNEJ ZINAIDY

„Szafirowe Gwiazdy Księżnej Zinaidy” ,
Anastasiya Markovych, obraz olejny na płótnie,
2022, 30 x 40 cm,

Dziś mój najnowszy obraz i malutka, walentynkowa;) historyjka z życia Adama Mickiewicza, który nie pozostał obojętny na wdzięk i urodę Księżnej Zinaidy Wołkońskiej.

 

Przy okazji, dużo szczęścia i słońca dla wszystkich zakochanych!

 

Szafirowe Gwiazdy Księżnej Zinaidy

 

W przepełnionym dziełami sztuki, pałacu Księżnej Zinaidy, jednej z najpiękniejszych rezydencji arystokracji, zbierała się cała inteligencja artystyczna.

 

Dzisiejszego wieczoru wśród zgromadzonych byli dwaj poeci :

Adam Mickiewicz oraz Aleksander Puszkin.

 

Zinaida, kobieta piękna, mądra, właścicielka ciepłego głosu, pisząca muzykę, wiersze – oznajmiła że jest wcieleniem Olgi z Ruryków, której dedykuje swój najnowszy wiersz : „Olga – Poniesiona Wiatrem”.

 

Wstała i drżącym głosem poprosiła :

 

– Adamie, Aleksandrze – oceńcie prawdziwie com napisała, proszę.

 

Spojrzenia poetów zatopiły się w oczach Księżnej.
Był to ocean dziwny, roziskrzony, jak promienne zorze.

Rozbrzmiały słowa, przetykane uderzeniami, stojącego w kącie francuskiego zegara.

 

„Olga – Poniesiona Wiatrem”

 

Kto ją widział, zapomnieć nie mógł

Złote loki spały na jej alabastrowych ramionach

 

Leżała na białej skórze niedżwiedziej,

obok niej wronie gniazda, rogi, pazury

 

Na kolanach Siwowłosego niespokojny wilczek,

Może to sam Czernobóg już czekał na nią ?

 

Daj mi skrzydła – zawołała do wróża starego,

Leciałabym przez wieki, przez stepy, lasy i rzeki

 

Starzec uderzył bębny, w dziwne znaki malowane

Olga wzbiła się jak ptak, znikła – poniesiona wiatrem…

 

Księżna zawiesiła głos.

Aplauz.

 

– Księżno, przeniosłaś mnie w tamtą Noc – odezwał się Mickiewicz. Olga była piękną, dobrą i uczuciową kobietą, jak Ty Księżno. Miała Twoje oczy.

 

– Zapytałem :
Gwiazdy, skąd macie ten szafirów blask,

którymi iskrzą się te oczy płomienne?

 

– Brawo, Brawo ! Królowa muz i piękna ! – rozległy się głosy.

 

Tylko Puszkin siedział z lampką wina, trochę nieswój, że dał się wyprzedzić z komplementem.

, ,

Project Details